„Sexowne” wakacje Polek.
Wakacje są czasem, w którym powinniśmy odpoczywać, korzystać z uciech życia. Opalać się na słońcu, kąpać w gorącym morzu jak również popijać drinki z palemką. Taka forma spędzania wakacji stała się bardzo popularna wśród Polaków. Jak się jednak okazuje to nie jedyne metody umilania sobie życia na wakacjach. Na wyjeździe piękne, samotne Polki napotykają na przystojnych turystów, animatorów czy też rezydentów, i co się dzieje dalej?
Moda na wakacje wypełnione seksem z „tubylcami” pojawiła się kilka lat temu. Kobiety, które wyjeżdżają samodzielnie na wakacje coraz częściej jako pośredni cel swojej podróży wskazują poznanie miłego Turka, Tunezyjczyka czy Egipcjanina i przeżycie z nim fantastycznej seksualnej przygody. Nie widzą one w tym nic złego, wprost przeciwnie – nie oczekują na kroki ze strony facetów – same się narzucają. Wybierają faceta i nadzwyczajnie w świecie bez owijania w bawełnę mówią opalonym przystojniakom o co im chodzi. Co ma wtedy zrobić facet? Czy odmówi pięknej Polce i sam zrezygnuje z kolejnego seksualnego doświadczenia? Być może znajdą się tacy lecz wielu ich nie będzie.
Chłopcy mieszkający w kurortach przyzwyczaili się już do łatwości zdobywania pięknych turystek. Wyczekują na nadejście sezonu. Najlepiej pod tym względem mają animatorzy. Zazwyczaj są to przystojni, 20 letni młodzieńcy, przy okazji bardzo dobrze zbudowani. „Zaliczenie” na wakacjach animatora to podstawowy cel każdej kobiety, która wyjeżdża na upragnione Sex-wakacje. Nie da się ukryć, iż szczególnie w dużych hotelach animatorzy nie mogą się odgonić od tymczasowych fanek.
Pierwszą zasadą mężczyzny powinien być całkowity zakaz puszczania swoich dziewczyn, żon, narzeczonych na samodzielne wakacje. Jest to idealny typ ofiary dla „tubylców” poszukujących wrażeń. Nawet jeśli kobieta jedzie w dobrych intencjach to może zostać zwerbowana przez faceta, a wtedy nie cofnie się już przed niczym. Tym sposobem dochodzi do dramatycznych sytuacji. Podczas pobytu w Bułgarii nasz rezydent opowiedział nam jak wyglądała najciekawsza reklamacja jaka trafiła w jego ręce. Otóż pewna Polka wybrała się na wakacje bez męża, a wróciła z dzieckiem w brzuchu. W swojej reklamacji prosiła biuro podróży o odnalezienie Bułgara, który ślad po sobie pozostawił w jej brzuchu. I jaka z tego korzyść? Przez wakacje całe życie odwraca się do góry nogami i można stracić niemal wszystko. Niestety nie wszystkie kobiety do wakacyjnych stosunków podchodzą od tak sobie. Nie zdają sobie również sprawy z tego, że pracownicy hoteli w każdym turnusie znajdują taką właśnie kobietę, z którą umilają sobie życie. Dumna z siebie Polka wraca do kraju i wciąż myśli o swoim wakacyjnym trofeum, tymczasem animator cieszy się już swoja nową zdobyczą, która przyleciała do niego w kolejnym turnusie. Późniejsze historie kobiet, które do tych epizodów nie trzymają dystansu bywają komiczne, a swoje smutki panie wylewają na forach, po czym płynie po nich ogromna wala krytyki. Pozwolę sobie zacytować jeden przykład:
zafundowała mi wyjazd. Chłopak został w kraju (zatrzymała go praca,
kazał mi jechać z ciotką). Ciotka zwiedzała ruiny, a ja plażowałam i
poznałam pięknego Greka – bujna czarna czupryna, śliczne oczy,
opalony na brąz, no miodzio po prostu. Po dwóch dniach znajomości
poszliśmy do łóżka i spędziliśmy tam większą część mojego
dwutygodniowego pobytu. W życiu nie było mi tak dobrze! Ciotka chyba
się domyśliła, ale nie robiła mi wyrzutów. Po powrocie do kraju mój
chłopak wydaje mi się taki nędzny, taki nieatrakcyjny, aseksualny,
nie mam ochoty na miłość z nim. Boję się mu wyznać prawdę, ale nie
chcę też wiecznie go oszukiwać. Już nie wiem co robić, myślę tylko o
moim greckim kochanku, tylko jego pragnę, a od Waldka po prostu mnie
odrzuca. Nie wiem, co dalej…..
Źrodło: forum gazeta.pl
Późniejsze komentarze do tej wypowiedzi były bardzo krytyczne. Ze względu na udany seks dziewczyna zrezygnowała ze swojego aktualnego partnera. Tzn. związek wciąż w teorii istnieje lecz z pewnością szybko się rozpadł. Autorka tematu z pewnością nie pamięta, że początek ze swoim partnerem był równie atrakcyjny jak z tym. Grek, o którym mowa w tym temacie z pewności znalazł później kilkadziesiąt takich turystek. Dla niego była to bardzo udana zabawa, pytanie jednak jak wiele kobiet przez taka miłosna historyjkę zmarnowało sobie życie.
Takie przykłady można mnożyć, a czasami głupota kobiet woła o pomstę do nieba. Oczywiście trudno litować się na osobami, które na wakacje lecą specjalnie w tym celu. Jednak tą część kobiet, które mogą zostać uwiedzione gorąco prosimy o spokojne spędzenie wakacji i nie poddawanie się wpływowi miejscowych kobieciarzy.