Gdzie Polacy spędzają ferie zimowe?
W domu, w polskich górach, niektórzy nad morzem, a jeszcze inni na lodowcach alpejskich – gdzie Polacy spędzają swoje ferie zimowe? Czy dbają przy tym o swoje bezpieczeństwo, wykupując prywatne ubezpieczenia dla narciarzy?
Problem z polską zimą
Zarówno w 2014 roku, jak i w roku 2015, zima nie rozpieszczała miłośników białego szaleństwa w Polsce. Śniegu było jak na przysłowiowe lekarstwo. Wiele stoków musiało mieć sztucznie naśnieżane trasy zjazdowe, aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo turystom. Górale liczą straty, a biura podróży już zacierają ręce, ponieważ brak pogody na ferie w Polsce sprawia, że wielu turystów zastanawia się nad możliwością wyjazdu zagranicznego.
W 2015 roku Polacy znacznie chętniej niż w roku 2014 wybierali się na zagraniczne stoki z biurami podróży. Serwis turystyczny Travelplanet.pl ocenił ten wzrost na ponad 23 proc. Polacy chętnie jeżdżą do Włoch, Austrii czy do Francji.
Ciekawostka
Wyjazdy na ferie za granicę wcale nie muszą być znacząco droższe niż pobyty w górskich kurortach w Polsce. Travelplanet.pl wyliczyło, że tygodniowe ferie w kraju kosztują od 1500 zł do 1800 zł na osobę, zaś taki sam tygodniowy wyjazd na włoskie lub austriackie stoki kosztuje od 2000 do około 3000 zł. W cenę wliczony jest dojazd, pobyt w hotelu 3-gwiazdkowym z wyżywieniem oraz karnet narciarski. Pomimo nieco wyższej ceny, za granicą turyści mają do wyboru trasy zjazdowe o różnym poziomie trudności, liczące sobie po kilkaset km. Poza tym, mają zagwarantowane świetne warunki do uprawiania sportów zimowych.
W Alpy najchętniej
Polacy coraz częściej wyjeżdża za granicę na wypoczynek zimowy. 56,7 proc. takich turystów zimą 2015 roku przyjechało do Włoch, 33,6 proc. do Austrii, 4,7 proc. do Czech, 2,6 proc. do Francji, a 1,4 proc. na Słowację. Rośnie popularność austriackich stoków, a nieznacznie maleje czeskich i włoskich. Średni koszt pobytu we Włoszech w 2015 roku podczas ferii wynosił 1430 zł – o 30 zł więcej niż w 2014 roku. We Francji trzeba było zaś wydać średnio 1925 zł, zaś w Austrii – 1830 zł na osobę. Najtaniej ferie za granicą spędzimy w Czechach – średni koszt pobytu zimą 2015 roku wynosił 825 zł. Choć ceny w austriackich kurortach do niskich nie należą, nie brakuje chętnych do wyjazdów na ferie na tamtejsze stoki.
Do kosztów pobytu na miejscu należy doliczyć jeszcze dojazd oraz zwykle ubezpieczenia dla narciarzy. Co prawda, polisa ubezpieczeniowa nie jest obowiązkowa, ale w wielu przypadkach jej posiadanie może okazać się zbawienne.
Polscy turyści mają zapewnione darmowe leczenie we wszystkich krajach Unii Europejskiej, na podstawie karty EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego), aczkolwiek nie pokryje ona między innymi kosztów zorganizowania akcji ratunkowej na stoku czy kosztów transportu sanitarnego do kraju wraz z osobami towarzyszącymi. Aby nie ponosić horrendalnie wysokich kosztów leczenia i ratunku w górach za granicą, warto wykupić indywidualne ubezpieczenie dla narciarzy elvia.pl/ubezpieczenia-na-narty/. Zapewni ono pokrycie takich wydatków oraz pomoc w wielu różnych sytuacjach, w ramach pakietu Assistance.