Calella
Calella to największa miejscowość na Costa del Maresme. Znajduje się w odległości
Zarezerwuj swój wyjazd do Calelli w najlepszych terminach za pośrednictwem najlepszego portalu TravelPlanet, w którym za jednym zamachem korzystacie z ofert wielu biur podróży:
Sprawdź hotele w Calella: Catalonia , Esplai , Garbi , Marblau , Marisol, Neptuno , Oasis Park, President ,
Podyskutuj o Calella na forum (proszę nie umawiać się na wyjazdy w komentarzach!)
Miejscowość Calella jest pierwszym kurortem w Hiszpanii jaki udało mi się zwiedzić. W zasadzie dotychczas kraj ten był dla mnie tylko marzeniem, ale teraz mogę już powiedzieć, że to wspaniałe miejsce mam zaliczone. Na wstępie wam jedynie napiszę, że wakacje w Calleli były rewelacyjne i jestem bardzo zadowolony z wyjazdu.
W Calelli pojawiliśmy się 10 września, zatem to już były ostatnie dni sezonu. Wiele miejsc było już zamkniętych. Callela znajduje się jakieś 40 kilometrów od lotniska w Gironie oraz godzinę drogi od słynnej Barcelony. Fakt, że Barcelona znajduje się tak blisko jest m.in. przyczyną tego, że Callela oraz całe Costa Del Maresme czy Costa Brava są takie popularne. Zatem przejdźmy do konkretów.
Komunikacja
Calella jest średniej wielkości miejscowością, tak więc nie widzę większego sensu w szukaniu transportu w postaci choćby taksówek. Komunikacji miejskiej tam nie uraczycie, gdyż miejscowość żyje tylko w czasie sezonu. Od października miasteczko zamiera i czeka na kolejny sezon. Zapewne interesuje was w jaki sposób dotrzecie do Barcelony. W Calleli kursuje słynna nadmorska kolejka, która dowozi wszystkich zainteresowanych do Barcelony. Podróż trwa około godziny, pociąg jest klimatyzowany i nowoczesny. Po kursach polskimi pociągami możecie poczuć się całkowicie nieswojo 😉 by wsiąść do pociągu musicie udać się na dworzec. Ten położony jest na samym początku(a może końcu miejscowości). Jeśli będziecie się znajdowali w strefie hotelowej, tak gdzie turystów wstawia Triada, Itaka czy też Sky Club to będziecie musieli pokonać jakieś 20-30 minut drogi piechotką. Najlepiej iść zaraz przy plaży. Na miejscu kupujecie bilet – w jedną stronę kosztuje 3,7 Euro, tak więc nie jest to jakiś duży koszt. Możecie do Barcelony również dotrzeć autobusem kosztem 4 Euro, ale godziny odjazdów musicie sprawdzić na przystanku autobusowym, który znajduje się w pobliżu strefy hotelowej. Generalnie polecam korzystanie z pociągu.
Gdzie robić zakupy?
Na wstępie zaskoczenie – ceny w Calleli są takie jak w polskich miastach, a na pewno niższe niż w polskich kurortach. Trudno powiedzieć z czego to wynika, ale najważniejsze, że tak jest. Istotne – nie robimy zakupów gdzie popadnie. Jest jeden rewelacyjny market położony w strefie hotelowej, zaraz przy największym rondzie – tam ceny są naprawdę bardzo niskie. Jego nazwa to…… W innych sklepach będzie sporo drożej. Generalnie ceny w Calelli wyglądają tak:
Na pewno muszę zauważyć, że wszystkie markowe alkohole są w Hiszpanii znacznie tańsze niż w Polsce, tak więc naprawdę warto jest korzystać! Sporo możecie zaoszczędzić w stosunku do Polski.
Jedzenie
Standardowo Callela przepełniona jest barami, knajpami i restauracjami. W knajpach podawane jest przede wszystkim typowe jedzenie kurortowe. Tak więc zjecie kebaba, dania z frytkami, mięsem, jakieś zapiekanki, pizze czy hot dogi. Oczywiście znajdziedzie również inne rzeczy, ale za sporo większe pieniądze. Zanim zdecydujecie się na jedzenie w konkretnym miejscu, koniecznie obejrzyjcie ofertę poszczególnych knajpek. Przebitka bywa nawet dwukrotna, tak więc można stracić naprawdę sporo pieniędzy. Miejscowa kuchnia jest naprawdę bardzo dobra. Co i za ile konkretnie możecie kupić? Np.
Kebab danie (frytki, surówki, mięso, puszka Coli) – 6 Euro
Kebab w picie – 3 Euro
Callela jest idealnie przygotowana pod turystów. Znajdziecie tam mnóstwo barów tematycznych, które dopasowane są pod Niemców czy Anglików. Tam właśnie pokazywane są różnego rodzaju sportowe zmagania. Przy lidze mistrzów w zasadzie bary są pełne. W mieście urządzony jest McDonalds – zaraz przy plaży. Ceny są niewiele wyższe niż w Polsce, tak więc warto wybrać się nawet na zwyczajnego loda za 1 Euro 😉
Połączenia z Polską
Hiszpania należy do Unii Europejskiej, tak więc możliwości jeśli chodzi o połączenia są duże. T-Mobile w czasie tych wakacji miało ofertę 30 minut rozmów z Polską za 9 zł. Tak więc jest naprawdę bardzo tanio – warto poznać aktualne promocje Waszych operatorów. Istnieje również możliwość korzystania z internetu i skype. Najlepiej jest posiadać własnego laptopa – wtedy możecie z internetu korzystać śmiesznym kosztem choćby w hotelach czy kafejkach. Innym rozwiązaniem jest udanie się do wspomnianego wcześniej McDonalda, gdzie z internetu korzysta się za darmo. Nie musicie nawet prosić o żaden kod – po prostu siadacie i korzystacie. Widziałem, że wiele osób nawet bez zakupów w restauracji korzystało tam z internetu.
Hotele
Hotele w Calelli nie posiadają takiego standardu jak hotele które posiada Turcja czy też Egipt. Po prostu tutaj żaden hotel nie posiadał do dyspozycji ogromnego terenu. Większość hoteli to wysokie budynki z niewielką powierzchnią na baseny i atrakcje. Owa powierzchnia jest jednak idealnie zagospodarowana. Nie spodziewajcie się jednak tego, że Wasze hotele będą posiadały atrakcje, zjeżdżalnie, korty tenisowe i boiska do uprawiania sportów. Być może takie są ale ja podczas tygodniowego pobytu ich nie zauważyłem. Hotele po przystępnej cenie utrzymują średni poziom – przyzwoity jest hotel, w którym sam byłem – Hotel Oasis Park. Polecam zapoznanie się z moją recenzją tego hotelu. Sporo możecie się dowiedzieć o hiszpańskim hotelarstwie.
Zwiedzanie
Calella jest po prostu pięknym miejscem! Całość położona nad morzem, podzielona jest na niewielkie uliczki w starym stylu. Można powiedzieć, że całe nadmorskie uliczki to taka starówka. Zachowuje to wszystko niesamowity klimat. Na tym obszarze właśnie znajdziecie stary kościół, w którym normalnie są odprawiane msze, ale od środka wygląda on całkowicie inaczej niż nasze katolickie kościoły. Być może to jakieś inne wyznanie? Nie wiem… Na samym początku miejscowości znajduje się wzniesienie, a tam stare ruiny. Nie idźcie na sam szczyt bo szkoda czasu. Nic ciekawego tam nie zobaczcie. Warto dojść jedynie do budynku na niższym poziomie by zobaczyć widok na Callelę. Miejscowość wygląda stamtąd po prostu pięknie. Tam również możecie poobserwować… nudystów na plaży. W Hiszpanii jest ich mnóstwo, ale najczęściej siedzą w wydzielonych miejscach. Idąc główną ulicą po drodze dotrzecie do dużego parku, który położony jest na wzniesieniu. Możecie tam zobaczyć ciekawe okazy roślin, jak również atrakcyjne budynki. Minus jest jeden – cały czas pod górkę. W Calleli naprawdę jest co robić – my zdążyliśmy poznać tylko najważniejsze miejsca. Oczywiście wspomniane stare uliczki są w 100% wykorzystane przez knajpy i sklepiki. Jeśli będziecie chcieli coś fajnego zobaczyć, a niekonieczne chcecie daleko jechać to polecam zamek w Tossa de Mar, jak również winiarnię w Lloret de Mar. Pozytywne przeżycie gwarantowane.
Plaża
Plaża w Calleli jest żwirkowa. Nie wierzcie w zapewnienia, że jest piaszczysta czy kamienista. To żwirek. Dojścia są dobre chociaż za każdym razem musicie schodzić w dół, pod kolejką. Główną ulicę również możecie minąć „od dołu”. Sama plaża jest dosyć szeroka – serwis plażowy jest drogi i się kompletnie nie opłaca. Lepiej kupcie sobie samodzielnie parasol za 3-6 Euro i zabierzcie ze sobą koce. Morze jest ciepłe, ale bardzo głębokie. W zasadzie robiąc kilka kroków, po chwili możecie się już topić. Nie jest to kompletnie woda pod dzieci. W zasadzie codziennie były fale. Na plaży znajdują się darmowe toalety, jak również prysznice.
Podsumowanie
Callela to urokliwa miejscowość wypoczynkowa, którą z czystym sumieniem wam wszystkim polecam. Warunki wypoczywania są naprawdę dobre i warto jest się wybrać właśnie tam!