Słoneczny brzeg, Hotel Glarus
Troszeczkę historii. Krótki opis wyjazdu naszego użytkownika do Bułgarii z roku 1978.
Witam! Jak już pisałem na łamach portalu turystycznego trochę zwiedziłem Europę w ciągu ostatnich kilunastu lat. Pierwsza moja daleka podróż nastąpiła pod koniec lata w 1978 roku. Poleciałem wtedy z biurem Orbis na wczasy do Bułgarii połączone z 3-dniowym wypadem do Turcji, a dokładnie do Istambułu. Najpierw polecieliśmy do Burgas a stamtąd zabrano nas autokarem do znanego bułgarskiego kurortu Słoneczny Brzeg . Zamieszkaliśmy w ładnym kilkupiętrowym hotelu Glarus położonego o 100 metrów od morza.Sama miejscowość jest spora i bardzo ładna,duża plaża ciepłe czarne może, ale pamiętam dobrze bardzo słone. Wyżywienie było nienajlepsze na mój gust zbyt ostre, typowa kuchnia bułgarska.2 tygodnie minęło spokojne,większość nas bujało myślami o Turcji do której mieliśmy jechać niebawem. A ponieważ to były lata PRL-u nietrudno się domyślić w jakim głównym celu się tam jeżdziło. A tak w ogóle w tamtych czasach turystyka zagraniczna była bardzo ograniczona. My Polacy mogliśmy jeżdzić głównie do takich krajów jak właśnie Bułgaria ,Węgry, CSRL czy Rumunia i ZSRR. Tak więc, gdy minęły dwa tygodnie podjechał pod nasz hotel w Słonecznym Brzegu i wyruszyliśmy na wycieczkę do Istambułu. Do granicy bułgarsko-tureckiej dojechaliśmy autokarem linii bułgarskich, natomiast po przekroczeniu granicy tureckich linni. Na miejsce dojechaliśmy wieczorem,zostaliśmy zakwaterowani w skromnym małym hotelu nazwy nie pamiętam. Zresztą tego hotelu nie polecam wszyscy byliśmy z niego niezadowoleni. Natomiast miasto Istambuł jest bardzo duże i zamieszkiwało w tamtym okresie już około 5 milionów ludności. Ponadto jest przepiękne, kilka meczetów, architektura, a najbardziej nam utkwił w pamięci kryty olbrzymi jeden z największych na świeci bazar. To byłoby tyle moich wspomnień tego mojego pierwszego wyjazdu zagranicznego. Na tym kończę I pozdrawiam niedługo znów napiszę o ciekawszych miejscach w europie. Tak jak pisałem podróż odbyłem z Orbisem. Gdybym
miał wystawić ocenę szkolną to będzie to 4. Ale to było dosyć dawno i nie można się tym specjalnie sugerować.
Ryszard ( mechanik )